Najczęstsze pytania i mity o kolagenie
Tak, kolagen wspiera zdrowie stawów, redukuje ich ból, przyspiesza regenerację po urazach. Jest wykorzystywany w przypadku dolegliwości stawowych i chorób zwyrodnieniowych. Najlepszy kolagen na stawy to kolagen typu II. Czasem, poza hydrolizowanym kolagenem, wykorzystywany jest także kolagen natywny typu II, którego zadaniem jest wywołanie tolerancji immunologicznej, która ma przyspieszyć regenerację stawów i zmniejszyć stan zapalny oraz ból w ich obrębie. (12)
Tak, kolagen to białko budulcowe, fibrylarne, o strukturze potrójnej helisy. Jeśli pytasz o to, bo uprawiasz sport, to mamy dobrą wiadomość: szejk z kolagenem będzie dobrym pomysłem zarówno przed, jak i po treningu.
Tak, przytaczam w tym artykule badania (dostępne również w bibliografii) na temat skuteczności suplementacji kolagenem. Najczęściej preparaty kolagenowe występują właśnie pod postacią proszku, który trzeba rozmieszać z napojem bądź jogurtem.
Tak, jak wyżej - kolagen w proszku jest kolagenem do picia, ponieważ trzeba go rozrobić. Szot kolagenowy także zawiera biodostępny kolagen i jest również jedną z form suplementacji — szybką i wygodną.
Niestety, cząsteczki kolagenu są zbyt duże, by mogły głęboko wniknąć do skóry. Działają tylko powierzchniowo, a przy zestawieniu z innymi składnikami aktywnymi takie kremy mogą po zastosowaniu poprawić wygląd skóry. Nie jest to jednak zasługa tego, że kolagen przenika przez naskórek do fibroblastów, wpływając na nie bezpośrednio i stymulując je do produkcji nowego kolagenu.
To nieprawda - poza kolagenem w kosmetykach takich jak maski, odżywki do włosów, możemy znaleźć różne składniki aktywne, które faktycznie korzystnie wpłyną na wygląd naszych włosów. Maski czy odżywki z kolagenem mogą sprawiać, że włosy będą bardziej nawilżone, elastyczne i łatwiejsze do ujarzmienia.
Wysokojakościowe preparaty z hydrolizowanym kolagenem są naprawdę bogate w ten składnik aktywny. Dodatkowo, kolagen poddany hydrolizie wchłania się o wiele lepiej i jest dużo bardziej biodostępny, niż duża cząstka kolagenu. Kolagen dostarczony z dietą może dłużej się trawić i rozkładany jest na aminokwasy, a te wykorzystywane są wedle potrzeb organizmu. Nie są to jednak takie ilości, jak w przypadku suplementacji peptydami kolagenowymi — trudno byłoby prowadzić aż tak bogatą w kolagen dietę. Ciężko byłoby też posilać się chrząstkami, ścięgnami i skórą zwierzęcą w takiej ilości! A bulion? Ten długo gotowany owszem, dostarczy nam kolagenu, ale pod postacią przede wszystkim żelatyny, która nie jest aż tak przyswajalna jak peptydy kolagenu.