Dziś zaglądamy do olejarni Olini. Podejrzymy, jak powstają mydła ręcznie robione, które znajdziesz w naszym sklepie. Opowie nam o tym Ela, do której należy produkcja mydła w Olini.
Spis treści:
Składniki potrzebne do produkcji mydła
Skład mydła dawniej
Kiedyś do robienia mydeł używano: łoju wołowego lub smalcu, czyli tłuszczów zwierzęcych, albo – jak w regionie śródziemnomorskim – oliwy z oliwek. Do tego wody – prawdopodobnie z deszczówki – oraz popiołu z paleniska, a więc z drzew i ich liści.
Z czego robi się mydło naturalne dzisiaj?
W Olini chcieliśmy wykorzystać tłuszcz roślinny – nasze zimnotłoczone oleje oraz, jako dodatki, inne składniki z naszej olejarni. Wszystko w myśl zasady zero waste.
Aby powstały mydła naturalne ręcznie robione potrzebna jest także woda destylowana lub demineralizowana oraz wodorotlenek sodu (soda kaustyczna).
Nasze oleje roślinne – najważniejszy składnik mydła
Bazą każdego naszego mydła jest olej kokosowy i oliwa z oliwek, które działają nawilżająco i łagodząco. Do nich dodałam inne oleje, dzięki którym nasze mydła ręcznie robione zyskały inne właściwości (ich listę stworzyłam na początku):
Mydło Ukojenie – olej słonecznikowy, masło shea
Mydło Otulenie – olej słonecznikowy, olej rzepakowy, olej z pestek moreli
Mydło Ożywienie – olej ze słodkich migdałów
Jak powstawała receptura każdego z mydeł opowiem na przykładzie mydła Energia.
Bardzo chciałam stworzyć kolorowe mydło ręcznie robione (co nie jest proste, o czym poniżej). Idealny wydawał mi się do tego olej z rokitnika, który jest intensywnie pomarańczowy. Na dodatek rokitnik pomaga łagodzić skutki poparzeń słonecznych. Potem dodałam do niego olej sezamowy, bo – wg badań – na skórę działa fotoochronnie.
Powstało więc mydło idealne na lato!
Wodorotlenek sodu (NaOH) – kluczowy składnik w procesie zmydlania
Wodorotlenek sodu (NaOH) – to brzmi… groźnie. Czym jest ta substancja? Czy mydła ręcznie robione są wciąż naturalne, mając ją w składzie?
Aby odpowiedzieć na te pytania, potrzebna jest wiedza, jak się robi tradycyjne mydło domowej roboty czy rzemieślnicze. Otóż powstaje ono w wyniku saponifikacji – to profesjonalne określenie na zmydlanie kwasów tłuszczowych.
W wyniku połączenia roztworu wodorotlenku sodu (ługu), czyli związku zaliczanego do zasad, z kwasem tłuszczowym, powstaje sól tego kwasu (tzw. mydło twarde), rozpuszczalna w wodzie.
(Poniżej dokładnie omawiam każdą fazę).
Tak, produkcja mydła to czysta chemia!
Makuch z czarnuszki – naturalny peeling
A jak zrobić naturalne mydło peelingujące?
W mydle Ożywienie wykorzystałam makuch z czarnuszki, czyli to, co zostaje z tłoczenia naszego oleju. Nie dodałam samego oleju z czarnuszki, bo makuch – z tego powodu, że jest odtłuszczony – ma od niego dłuższą datę ważności.
Wyszło super!
Ożywienie fajnie usuwa naskórek. Jest lepsze niż masaż gąbką (wiem, bo przetestowałam je na sobie!).
Barwniki naturalne – jak uzyskać kolorowe mydło?
Miałam już mydło pomarańczowe, ale zastanawiałam się, jak zrobić mydło czarne, bez sztucznych barwników. Zazwyczaj stosuje się do tego węgiel aktywowany lub ekstrakt z czarnuszki.
Mogłam użyć tylko roślinnych dodatków, a dzięki nim trudno otrzymać intensywną czerń. Postanowiłam więc użyć naszego makuchu, bo – powtórzę – miało być naturalnie i zero waste. Udało się!
Ożywienie to bardzo ciemne mydło DIY, w zależności od partii szare lub niemal czarne, a do tego nakrapiane.
Pozostałe mydła ręcznie robione Olini są jasne/bezbarwne.
Olejki eteryczne – jak nadać mydłu zapach i dodatkowe właściwości?
Nasze mydła pachną naturalnie. Wyczuwa się w nich aromaty roślinnych olejów. Są nieperfumowane.
Ja sama nie używam pachnących środków czystości czy kosmetyków. Mieszkam z osobami z alergiami, więc wiem, jak drażniące potrafią być dla nich sztuczne zapachy.
W naszej ofercie pachnące jest tylko ręcznie robione mydło lawendowe. To zasługa olejku eterycznego. Ukojenie polecamy stosować w kąpieli lub podczas prysznicu przed snem, bo zapach lawendy ma działanie kojące i nasenne.
Lawendowy olejek eteryczny jest bezpieczny w kontakcie ze skórą, co jest kolejnym powodem, dla którego znalazł się wśród składników tego mydła.
Jak się robi mydło metodą na zimno?
Są dwie metody robienia mydeł – na zimno, którą wykorzystujemy w Olini, i na gorąco. Ten drugi sposób, jak nazwa wskazuje, wykorzystuje wysokie temperatury. A jak zrobić mydła naturalne metodą na zimno?
Tłuszcze i roztwór wodorotlenku sodu łączy się w możliwie najniższej temperaturze (28˚C-45˚C). Dzięki temu oleje zachowują swoje cenne właściwości i dobroczynne działanie na skórę.
Kolejny etap to homogenizacja i wylewanie masy do formy (o czym w następnym punkcie). Następnie mydło musi być pozostawione, aby dojrzało (czytaj poniżej).
Najpierw na podstawie receptur przygotowuję mieszankę naszych zimnotłoczonych olejów, np. oliwy z oliwek, oleju rzepakowego, olej kokosowego i masła shea. Odmierzam je w gramach.
Wstawiam je do łaźni wodnej (zwanej też kąpielą) i mieszam, aż się roztopią (zwłaszcza olej kokosowy). Podgrzewam do temperatury 45˚C z termometrem w dłoni.
Przygotowanie fazy wodno-ługowej
W osobnych naczyniach przygotowuję odmierzoną ilość wody i wodorotlenku sodowego. Robię to w rękawiczkach i odpowiednim ubraniu, bo NaOH jest silnie żrący.
Wodorotlenek sodu wsypuję ostrożnie i powoli do naczynia z wodą (nigdy odwrotnie!). Mieszam drewnianą łyżką. Robię to dokładnie i wolno, aż soda się rozpuści. Po wsypaniu całości NaOH temperatura mikstury wzrośnie, nawet do około 80˚C ( nazwa „metoda na zimno” jest trochę myląca, prawda?).
Cały czas kontroluję temperaturę.
Mikstura wodno-ługowa powinna ostygnąć do temperatury 28˚C-45˚C. Jeśli będzie miała mniej stopni, to robię łaźnię (kąpiel) wodną (wkładam naczynie z miksturą do większego, które zawiera gorącą wodę).
Mieszanie fazy wodno-ługowej z olejową
W tej fazie ważne są proporcje. Nie można dodać ani zbyt dużo wodorotlenku sodu, ani tłuszczu.
Obie fazy – wodno-ługowa i olejowa – powinny mieć tę samą lub bardzo zbliżoną temperaturę.
Mieszam fazę olejową, wlewając powoli cienkim strumieniem fazę wodno-ługową. Używam do tego drewnianej łyżki.
Proces zmydlania – co się dzieje podczas reakcji chemicznej
Po połączeniu tych dwóch faz czas na blender. Miksturę mieszam pulsująco. Po kilku minutach zaczyna ona gęstnieć i jaśnieć. Oznacza to, że rozpoczął się proces zmydlania kwasów tłuszczowych, a więc reakcja otrzymywania mydła.
W wyniku połączenia roztworu wodorotlenku z kwasem tłuszczowym powstaje sól tego kwasu, która jest rozpuszczalna w wodzie.
Mydło przygotowane z użyciem wodorotlenku sodu jest naturalnym produktem. Zawiera glicerynę, która wytrąca się w czasie zmydlania oraz niezmydlonych tłuszczów, znaną ze swoich właściwości nawilżających. To typowe dla rzemieślniczych mydeł – w przemysłowo produkowanych kosmetykach często jej brakuje.
Przelewanie mydła do foremek silikonowych
Gotową masę wylewam do foremek. Trzeba dbać o to, aby w każdej z nich było jej tyle samo – nie za mało, nie za dużo. Mydła ręcznie robione mają wyglądać podobnie, choć każde jest trochę inne.
Przykrywam ją i umieszczam w bezpiecznym, ciepłym miejscu. To konieczne, aby mydło przeszło ostatni etap saponifikacji – żelowanie. Podczas niej robi się lekko przezroczyste.
Dojrzewanie mydła/leżakowanie
Następnie mydło musi poleżakować, dojrzeć. Wyciągam kostki z foremek i układam na tacy, gdzie spędzą 3 tygodnie.
W trakcie leżakowania mydło traci wodę, a przez to zmniejsza swoją wagę.
Wartość pH
W trakcie dojrzewania mydło zmienia swoje pH – z wysokiego, zasadowego, które wynosi około 14, na lekko zasadowe na poziomie 9.
Przechowywanie i pielęgnacja mydła
Jak przechowywać mydło domowej roboty lub rzemieślnicze od Olini, aby długo służyło Tobie/całej rodzinie? Są na to sposoby!
Jak przechowywać mydło, aby zachowało swoje właściwości?
Mydło ręcznie robione możesz zawiesić – na haczyku czy rurze od prysznica. Wystarczy, że zrobisz w nim dziurkę i przywleczesz przez nią sznurek: jutowy, konopny lub lniany.
Kolejny sposób to talerzyk lub miseczka, których nie używasz w kuchni, ale bardzo Ci się podobają. Tutaj mała uwaga – jeśli talerzyk nie ma odpływu, to po każdym umyciu będzie lepiej, jak osuszysz mydło albo na jego dnie położysz kawałek ręcznika papierowego, który będzie wchłaniał wodę.
Niektórzy trzymają mydło w słoiczku, np. po kremie, balsamie itd. (tutaj też trzeba zastosować osuszanie lub odsączanie mydła).
Klasycznym sposobem na przechowywanie mydła jest oczywiście mydelniczka.
Mydelniczka z ociekaczem – dlaczego jest ważna?
Mydelniczka musi być odpowiednia – nie każda nadaje się do trzymania na niej mydła.
Oprócz tego, że ma cieszyć oko i pasować do wystroju łazienki, warto, aby miała specjalne wypustki albo dziurki. Oba te elementy pozwalają mydłu obeschnąć. Woda dzięki nim może ściec – zebrać się poniżej lub spłynąć. Mydło nie może stać w wodzie.
My polecamy ceramiczne mydelniczki z ociekaczem z naszego sklepu – ręcznie robione, użyteczne i piękne!
Bibliografia:
https://przemyslkosmetyczny.pl/artykul/sztuka-zmydlania/